Czarny Charakter - Motor Lublin
Moje dzieciństwo, dojrzewanie, dorosłość i pewnie starość...
Wesołe jest życie staruszka... póki jeszcze może
Ludzie podziwiają albo pukają się w głowę...
Ja czuję, że mam pod skórą to samo co ci dżentelmeni... To po prostu jest...
Dzisiaj prawdziwych zim już nie ma...
A i zakatarzonego cyklistę coraz ciężej spotkać... Co nie znaczy, że pojedyncze przypadki się nie trafiają. A i owszem jak widać 😆...
‹
›
Strona główna
Wyświetl wersję na komputer