Reality show, tyle, że znienacka ;)

Dodaję okno strumienia video na żywo z telefonu, które umieszczam w kolumnie z prawej strony bloga. W większości czasu będzie oczywiście "przerwa w programie" i jeśli ktoś trafi na przekaz to powinien grać w Lotto, bo jest niesamowitym szczęściarzem ;).

W tej chwili założyłem konto na Ustream i spróbujemy. 

Wiem, że dyskusyjna jest celowość takich bajerów. No bo skoro nie ma się tego jak na patelni i na każde zawołanie, to komu będzie się chciało to śledzić? Jakie to całe przedsięwzięcie ma przesłanie? Prosta odpowiedź - nie ma żadnego ale... czy ktoś za to płaci, żeby żałować? Nie, dlatego niech se "leży". Generalnie chodzi o jakieś ciekawostki i zabicie nudy na blogu ;). Wypróbuję to będąc w garażu, chociaż sygnał łapię tam marny. Sie zobaczy (albo wręcz przeciwnie, jeśli łącze nie pozwoli)... Jak nie to poleci w cholerę i nikt płakać nie będzie.