Zakazany owoc

Jak to jest?... Mówią, że rzeka nie popłynie pod prąd, nie ma takiej możliwości. I nikt się z tym nie kłóci, tak ma być i basta. Czy jest na tym świecie jakaś siła co mogłaby podważyć tą zasadę?

Pamiętam jak jeszcze niedawno wszyscy na słowo "dwusuw" tarzali się po glebie. Dziś w oparach spalonej oliwy każdy czuje się jak ryba w wodzie. Czyli jednak da się zawrócić kijem Wisłę?
Po co zatem być twardogłowym i bronić swoich subiektywnych słuszności?
Teraz nie ma to już znaczenia. Borowik pierwszy przełamał tabu i pokazał, że warto samemu decydować o własnym losie. Nie pytając nikogo o zdanie po prostu wziął trzysetkę. Ileż można kopać się z koniem i po co?
Z perspektywy czasu chwali swój wybór i mówi, że już nie ciągnie go do "czteropaka" - jedynego słusznego enduro na tym świecie.
Zrobiło się naprawdę demokratycznie i jak najbardziej to popieram :). Każdy wydaje pieniądze na to czego faktycznie chce a nie na to co trzeba mieć.

Wyraźnie widać, że dwutakt powraca do łask. Czy to jest moda czy jednak stoją za tym racjonalne przesłanki okaże się na przestrzeni następnych sezonów.

Ja już dziś zamawiam sobie jazdę próbną w weekend! No chyba, że Tomcio nie dopuści ;P.

Pogratulować pierwszej w życiu "nówki salonówki" :).


panie i panowie...
...ta-dam!!!
komisja nadzorcza
pierwsze tankowanie
???
czego tu jeszcze brakuje?
co dwie głowy to nie ręce ;P
proud owner of 300 XC '12

Swoją drogą, do czego to doszło. Zwyzywali tegoroczny, nowy motor od leftoverów... Bo widziano już kogoś kto jeździ modelem 2013...
Wariactwo... kosztowne wariactwo :/.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

UWAGA! Aby dodać komentarz nie musisz się logować. Wystarczy kliknąć na opcję Nazwa/adres URL i wpisać swoje imię lub ksywkę.
Śmiało! :)
Każdy wpis musi być zatwierdzony więc proszę o cierpliwość. To dla dobra kultury dyskusji i zachowania pewnych standardów na blogu. Innymi słowy - admin nie śpi, żeby pisać mógł ktoś ;P.